wtorek, 11 września 2012

Serbski sokół

Dziś napiszę o filmie, którego jak dotąd nie udało mi się odnaleźć, a melodia z nim związana cały czas brzmi w mojej pamięci.
To film "Serbski sokół".
Oglądałam go w polskiej telewizji na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Nie pamiętam dobrze fabuły, był to jednak film historyczny lub kostiumowy. Raczej z gatunku romantycznych niż akcji. Nie pamiętam też, czy był produkcji serbskiej. Wydaje mi się jednak, że wtedy była jeszcze Jugosławia.

Muzyka skomponowana do tego filmu była przepiękna, nastrojowa, poruszająca w sercu najgłębsze struny.